
Każda praca niesie za sobą różne zagrożenia. Praca stylistki rzęs na pozór wydaje się być łatwa, prosta i przyjemna. Oczywiście, że może tak być ale należy się do tego odpowiednio przygotować.
Kiedy ja zaczęłam swoją karierę szybko zrozumiałam, że bez odpowiedniego przygotowania swojego ciała daleko nie zajadę. Zaczęły się problemy z bólem pleców, karku i oczu. Nie wspomnę tutaj o braku czasu na zdrowe odżywianie. Siedzący tryb życia, praca w nachyleniu i garbienie się nie przynosi nic dobrego dla
naszego ciała. Pozycja, w której pracujemy powoduje wypychanie barków do przodu. Wymuszone wypychanie głowy ponad normalną długość szyi skutkuje spięciem mięśni i sztywnością karku. Oczy podczas pracy są mocno nadwyrężone. Skupianie się na małym punkcie powoduje suchość gałki ocznej i ból. Po wielogodzinnej pracy z klejem i długim przeforsowaniem pojawia się zaczerwienienie i łzawienie.
Wiadomo, że jedzenie jest bardzo ważne dla naszego organizmu. Niestety źle oszacowany czas pracy nie pozwala na regularne posiłki, co skutkuje nadwagą, złym
samopoczuciem, bólem brzucha, nieprawidłowym przyswajaniem witamin, a w przyszłości może doprowadzić do nadciśnienia, cukrzycy, a nawet do rozstroju nerwowego.
Zacznij dobrze planować swój czas pracy! Musisz znaleźć czas na odpowiednie nawodnienie organizmu i regularne posiłki. Częściej rób sobie przerwy, zmieniaj pozycję, a po każdej klientce rozciągaj swoje mięśnie. Dodatkowo pomagają ćwiczenia siłowe na siłowni. Dzięki temu mięśnie są mocniejsze. Zadbaj o jakąkolwiek aktywność fizyczną! Pozwól swoim oczom odetchnąć poprzez przenoszenie swojego wzroku na inny punkt. Spójrz na chwilę w okno, gdzieś dalej. Przyniesie to ulgę i pozwoli na długie utrzymanie ostrości.